W celu poprawnego wyświetlania strony, prosimy o używanie nowszych przeglądarek internetowych takich jak np. Google Chrome lub Microsoft Edge.
Jak radzić sobie z fotofobią i mając migrenę
Nadwrażliwość na światło może być silnym wyzwalaczem migreny. Sarah Rathsack opowiada jak radzi sobie z nią w domu, w pracy i w innych miejscach.
Fotofobia oznacza zarówno, że dana osoba postrzega światło jako jaśniejsze niż jest w rzeczywistości oraz/ lub wykazuje nadwrażliwość na światło, która może, ale nie musi powodować bólu. W takich przypadkach światło może prowokować wystąpienie objawów istniejących schorzeń, takich jak migrena.
W kontekście migreny, fotofobia (światłowstręt) to nie strach przed światłem jak mogłaby sugerować nazwa, ale silna nadwrażliwość na światło. Epizody fotofobii mogą występować zarówno w tracie jak i pomiędzy napadami migreny.
Cierpię na migrenę przewlekłą i jestem zawsze bardzo wrażliwa na światło słoneczne.
Wrażliwość ta objawia się w różny sposób, a ja – zależnie od sytuacji – albo walczę z nią, albo staram się ją zneutralizować. Podczas silnego ataku migreny, nie toleruję światła. Żadnego światła, żadnych dźwięków – to czego potrzebuję to chłodny, ciemny pokój z kocami do przykrycia w razie potrzeby.
Przed napadami i po napadach znajduję sposoby na kontrolowanie światła. Oto kilka wskazówek jak to robię:
Jarzeniowe światło jest w moim przypadku wyzwalaczem migreny, niezależnie od tego czy chodzę po sklepie czy siedzę przy biurku w pracy. W moim gabinecie w pracy wyłączam górne światło i używam lampy na biurku kontrolując natężenie światła.
Kiedy pracuję w otwartej przestrzeni biurowej, staram się omówić z koleżankami i kolegami problem mojej nadwrażliwości i wspólnie wypracować alternatywne opcje uwzględniające potrzeby i preferencje całej grupy.
Jeśli wyłączenie górnego światła nie wchodzi w grę, dostępne są osłony na jarzeniówki filtrujące migające światło jarzeniowe.
Ekrany monitorów mogą również wywoływać wrażliwość na światło. Przeciętna osoba spogląda na ekran swojego smartfona co 12 minut w ciągu całego dnia. Dla osób z nadwrażliwością na światło, takich jak ja, szczególnie ważne jest wyeliminowanie niebieskiego światła na ekranie. Jasność ekranu w telefonach, tabletach, komputerach, telewizorach i innych urządzeniach można regulować, aby zmniejszyć wpływ światła na oczy.
W walce z nadwrażliwością na światło mogą także pomóc barwione soczewki. Soczewki zabarwione na różowo redukują wrażliwość na światło. Żółty odcień szkieł może również pomóc w walce z fotofobią.
Kiedy wychodzę na słońce, zawsze zakładam ciemne okulary. W pochmurne dni noszę okulary o jaśniejszych odcieniach, a czasami zakładam je również w pomieszczeniach, kiedy jest taka potrzeba. Trzeba tylko pamiętać, że noszenie ciemnych okularów zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz może sprawić, że nasze oczy staną się jeszcze bardziej wrażliwe na przejście z ciemnego do jasnego otoczenia. Ja mam okulary o różnych odcieniach do użytku na zewnątrz i wewnątrz, w jaśniejszych i ciemniejszych miejscach.
Jeśli nosicie szkła korekcyjne, warto regularnie odwiedzać optyka. Korzystanie z okularów przepisanych dawno może zmuszać nasz wzrok do wysiłku i wyzwalać napady migreny.
W domu mogę oświetlać i zaciemniać pomieszczenia zgodnie z moimi potrzebami. Mogę nawet zamienić moją sypialnię w jaskinię spuszczając rolety i zasłaniając zasłony. W całym domu mam
rolety, które filtrują i przyciemniają światło zapewniając wiele różnych opcji.
Wiem, z której strony słońce wschodzi i zachodzi i kiedy światło słoneczne wpada w poszczególne okna. Używam żarówek z miękkim, delikatnym światłem zamiast bardziej jaskrawych paneli LED. Podobnie jak w biurze, staram się używać oświetlenia punktowego w całym domu. Większość z nich emituje światło z tyłu, tak abym nie siedziała na wprost źródeł światła.
Uwielbiam moją kolekcję okularów, ale noszę również kapelusze, czapki i bluzy z kapturem, aby dodatkowo blokować światło. Czapki z daszkiem osłaniają mnie przed światłem z góry, ale czasami naciskają na okulary słoneczne podrażniając mój nos i wrażliwą twarz. Dopasowane kapelusze i czapki wywołują niepożądany ucisk na głowę, a więc również w tym przypadku starannie je wybieram, kierując się swoimi preferencjami.
Natomiast bluzy z kapturem sprawdzają się zawsze. Kaptur luźno otacza moją głowę, ale sprawia, że czuję się dodatkowo chroniona. Osłania mnie nie tylko przed bocznym światłem, ale także przed dźwiękami. Dbam o to, aby czuć się komfortowo w swoich ubraniach zarówno przed napadami migreny jak i w trakcie.
Niezależnie od tego czy jesteś w pracy, w domu czy w łóżku, fotofobia może być problemem dla osoby cierpiącej na migrenę. U mnie nadwrażliwość na światło występuje przez całą dobę, objawiając się w różny sposób. Najlepszym sposobem na poradzenie sobie z fotofobią jest bycie przygotowanym, mając odpowiednie leki, rekwizyty i plan.
Więcej informacji na temat sposobów radzenia sobie z fotofobią i migreną możesz uzyskać od swojego lekarza i innych pracowników służby zdrowia.
NPS-PL-NP-01028-08-2023