W celu poprawnego wyświetlania strony, prosimy o używanie nowszych przeglądarek internetowych takich jak np. Google Chrome lub Microsoft Edge.
Pracuję na dwa pełne etaty: jeden z nich to moja stała praca od 9.0 do 17.00, a drugi to życie osoby cierpiącej na przewlekłą migrenę.
Życie z przewlekłą chorobą można porównać do drugiej pracy z powodu czasu i wysiłku jaki wkładam w kontrolowanie objawów. Jedyną różnicą jest to, że nie dostaję wynagrodzenia za radzenie sobie z chorobą.
Oto sześć umiejętności, które wykorzystuję aby skutecznie radzić sobie z moją przewlekłą migreną:
Kiedy żyjesz z przewlekłą migreną, znalezienie innych osób, z którymi możesz się utożsamić, jest bardzo ważne. Nawiązanie prawdziwych, trwałych przyjaźni może wymagać wiele czasu i wysiłku, ale możliwość porozmawiania w kiepskie dni z osobą, która „też tak ma" może być niezwykle pomocne.
Jestem pod opieką wspaniałego neurologa, ale mimo to poświęcam dużo czasu na śledzenie badań naukowych dotyczących leczenia migreny. Pojawiają się też informacje o korzystnych zmianach w diecie, które można rozważyć, holistyczne podejścia do wypróbowania i wiele innych. Lubię być na bieżąco z nowymi informacjami, aby nie przegapić żadnej potencjalnej szans na skorzystanie z czegoś co może mi przynieść ulgę.
Pozytywne nastawienie jest konieczne, gdy żyjesz z przewlekłą migreną. Trzeba nauczyć się być optymistą, gdy sprawy nie idą po twojej myśli, aby mieć siłę próbować dalej i nie poddawać się. Twoja ciężka praca na pewno się opłaci, chociaż efekty mogą nie być widoczne od razu.
W dniach, w których dzieje się źle, robię wszystko, aby mimo to wyglądać na szczęśliwą osobę, ponieważ pozwala mi to „utrzymać się na powierzchni” i udowodnić sobie, że daję radę.
Migrena pochłania wiele czasu. Korzystam z tabel w Excelu, aby monitorować moje wizyty lekarskie, przyjmowane leki i zabiegi.
Zamieszczam w nich takie informacje jak:
Niewiele wiem o przepisywanych mi lekarstwach, ale mam świadomość jak ważne jest przestrzeganie zaleceń dotyczących ich stosowania. Nie jest to łatwe, ale ścisłe trzymanie się planu leczenia jest niezbędne, aby uzyskać poprawę objawów. Wymaga to:
Odstępstwa od planu leczenia, bez względu na to, jak niewielkie się wydają, mogą mieć duży wpływ na skuteczność stosowanych leków i utrudniać szanse na poprawę stanu zdrowia.
Kiedy robię plany, upewniam się zawsze, że moi przyjaciele wiedzą, że istnieje możliwość, że będę musiała się z nich wycofać ze względu na stan zdrowia. Takie szczere rozmowy pomagają zmniejszyć presję i cieszyć się czasem spędzonym z innymi bez nieustannych obaw związanych z koniecznością wcześniejszego wyjścia czy odwołania planowanego wyjazdu.
Czas wolny jest tak samo cenny (i potrzebny) jak praca, którą wykonujemy. Czasami trzeba się zresetować! Choć przerwy, które robię nie są długie, mają one kolosalne znaczenie dla mojego samopoczucia psychicznego i pomagają mi zachować równowagę.
Jest to szczególnie ważne, gdy jestem w trakcie testowania nowych leków. Ponieważ ciągłe wypróbowywanie nowych leków, które nie przynoszą oczekiwanych rezultatów może być naprawdę trudnym doświadczeniem, czasami robię sobie pauzę od wszystkiego przed rozpoczęciem nowego leczenia, aby upewnić się, że jestem psychicznie przygotowana na potencjalne rozczarowanie.
Jeśli chodzi o formy relaksu, to jestem wielką fanką medytacji i spacerów. Uwielbiam też czytać lub oglądać telewizję, kiedy moja choroba nasila się.
Kiedy moje doświadczenie z migreną zaczynało się, nie wiedziałam, ile czasu i wysiłku będę musiała włożyć aby poradzić sobie z tą chorobą. Czasami bywa to nadal wyzwaniem, ale wszystkie wymienione powyżej umiejętności pomagają i być silną, i prowadzić najlepsze życie, jakie potrafię.
NPS-PL-NP-00056